Oprócz Stormera w moim warsztacie jest jeszcze kilka wipów, które oczekują na dokończenie.
Zacznijmy od transformera, który początkowo miał być BumbleeBee:
Jednakże, jeśli mam być szczery, nasuwa mi się inne skojarzenie:
… kwestia tylko zmiany kolorów na fiolet. Pod uwagę biorę też możliwość rozbudowania robota i zrobienia z niego Soundwave’a (ale o wyglądzie zbliżonym bardziej do WFC – nie lubię tego z TF Prime). Właściwie największym problemem jest transformacja (a właściwie jej brak; no dobra, od biedy można uznać, że transformuje się w coś, podobnego do pojazdu latającego, ale o bardzo ubogim wyglądzie).
To teraz coś świeższego. Pamiętacie, jak pisałem Wam o częściach, które przywędrowały do mnie od kolegi LB? Otóż pobawiłem się trochę tymi elementami zbroi płytowej, i oto, co mi wyszło:
Oczywiście, do końca jeszcze bardzo daleka droga, wiele rzeczy trzeba będzie jeszcze poprawić (np. dać masywniejsze nogi), ale tu przynajmniej można doszukiwać się największego wroga Optimusa…
No i kwestia transformacji pozostaje jeszcze nierozwiązana …
Pingback: QQSowy WIP – żółty Transformer | Blog QQS'a
Pingback: Poprawione linki | Blog QQS'a