Bionicle 2016 – oficjalne zdjęcia!

Cześć,

już niedługo będziemy świętować nowy rok, ale zdjęcia oficjalnych, przyszłorocznych zestawów Bionicle zostały już udostępnione na Bricksecie (TUTAJ znajdziecie pełną  ich listę). Myślę, że niejedną osobę zainteresuje fakt, iż grafiki są naprawdę dobrej jakości i nie zawierają żadnych „Konfidentali”. Oprócz zdjęć pozwoliłem sobie też na mały komentarz.

No to lećmy z tym koksem.

Stworzenia

71300: Uxar – Creature of Jungle

Pomimo moich wczesnych obiekcji co do najnowszej fali zestawów, to muszę przyznać, że powyższy „koliber” wyszedł projektantom całkiem ciekawie. Jak na realia zestawowe, to upierzenie naszego zielonego stworka wcale nie jest takie rzadkie i prezentuje się ładnie. Podobnie ogon, choć zrobiony dość prosto, pasuje tu jak ulał i znacznie wzbogaca całą konstrukcję. Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to szpony umieszczone w miejscu odnóży … choć z drugiej strony być może komuś taki futurystyczny wygląd przypadnie bardziej do gustu.

Jeśli nie na półkę, to model z pewnością może posłużyć jako ciekawy dawca części.

Dokładniejszą analizę towarzyszącego mu „kleszcza” umieściłem pod koniec tej części artykułu. Na razie mogę jedynie powiedzieć, że rączki exo-force/łańcuchy są dla mnie cennymi elementami.

 

71301: Ketar – Creature of Stone

Katar (wybaczcie, nie wytrzymałem ;) swoją drogą – skąd oni biorą te nazwy? ) reprezentuje żywioł kamienia – ot, takie skorpiono-podobne coś. Nie jest jakiś tragiczny, ale uważam, że przydałaby mu się dodatkowa para odnóży oraz opancerzenie na grzbiecie. Pomysł na zastąpienie szczypiec mieczami energetycznymi, które mogą się zapalać i gasnąć w dowolnym momencie, jest według mnie dość ciekawy (swoją drogą – przypomina mi to trochę podstawową broń Protosów …).

Kleszczak oprócz ogona ma dość ciekawe rączki, które pojawiły się już w ostatniej fali Hero Factory – Invasion from Below.

 

71302: Akida – Creature of Water

Powiem szczerze: dokładniejsza grafika pozwoliła mi zobaczyć więcej szczegółów, a co za tym idzie – zainteresować mnie samym zestawem. Głównie dla części (aż 4 rączki exo-force i to w kolorze niebieskim – mój Prime się ucieszy ;) całkiem fajne wydają się też te błękitne płetwy … ), choć muszę przyznać, że główny model /paszczak wcale nie wyglądają źle. Słowem – set wart zainteresowania (a przynajmniej z mojego punktu widzenia) …

 

71303: Ikir – Creature of Fire

Ikir (Ikar) przywodzi mi na myśl feniksa próbującego chwycić w szpony swoją ofiarę. Ideowo jest całkiem podobny do Uxara, ale zamiast łapek posiada nogi zakończone szponami – dzięki temu wygląda mniej futurystycznie. Miejsce srebrnego (tors, głowa) zajął kolor złoty, czego raczej nie pochwalam – ale przynajmniej reszta jest srebrna …

Ogólnie konstrukcja nie jakaś tragiczna, ale jak mam być szczery – Uxar wydaje się lepszym wyborem, a to z kilku powodów:

  • jest bardziej dopracowany
  • zawiera więcej elementów (89) niż Ikir (77)

 

71304: Terak – Creature of Earth

Terak jest istotą reprezentującą moc żywiołu ziemi. Konstrukcja niezła, choć części też niczego sobie (aż 2 czarne dłonie – bardzo przydatny element przy tworzeniu pancerza; przezroczysty fioletowy kolor łączników jak najbardziej na plus; ciekaw tylko jestem, co to za elementy tworzące uszy stworzenia … ).

 

Ostatni, zimowy stwór – Melum – dostępny będzie w zestawie z Kopaką.

 

Pozwolę sobie na dość ogólną uwagę, dotyczącą modeli. Zacznę może od tego, że każde stworzenie żywiołu posiada głowę, która kształtem jest dość zbliżona do … głów Matoran z 2015. Czyżby Protektorzy zamienili się w stworzenia żywiołów? I czy czarny charakter miał coś z tym wspólnego? Prawda jest taka, że wszystkiego dowiemy się wraz z pojawianiem się kolejnych filmików. Coby jednak nie mówić – istnieje duża szansa, że stworzenia te odegrają bardzo dużą rolę w najnowszej fabule i najprawdopodobniej nasi bohaterowie będą walczyć o to, żeby nie wpadły w niepowołane ręce.

Z tego co zauważyłem, modele będą dosyć bawialne i każdy z nich będzie posiadał jakąś funkcję, np. Uxar – machanie skrzydłami, czy Ketar (Katar ;)) cięcie nożami.

A tak przy okazji – zauważyliście, że stworzenia posiadają całkiem nowy typ zębatek? Innym, nowym, ale dość powszechnym w zestawach tego rozmiaru elementem jest nowy typ miecza energetycznego – odnoszę wrażenie, że z jednej strony można by go lepiej wyprofilować, z drugiej zaś – że idealnie nada się przy mniej standardowym użyciu, np. w roli skrzydeł.

Skoro wspomniałem już co-nieco o stworzeniach, wypadałoby napisać kilka zdań dotyczących towarzyszących im „kleszczy”. Podejrzewam, że są to istoty, z którymi przyjdzie się zmagać bohaterom/stworzeniom w najnowszej fali (tak, jak wcześniej były to Czachopająki). Początkowo myślałem, że są to jakieś bardziej wyewoluowane formy dotychczasowym antagonistów, ale obecnie bardziej skłaniam się ku teorii, że są to po prostu żywe pułapki zastawiane przez łowcę celem przejęcia kontroli nad istotą (albo przynajmniej pojmaniu jej) – a tym samym zawładnięcie jej mocą żywiołu. Za tą hipotezą przemawia jeszcze jeden detal –  otóż na Bricksecie wśród tagów dla zestawów znajdziemy m.in.”SHADOW TRAP” (pułapki cienia). To, co mi się tutaj podoba, to duże zróżnicowanie „kleszczy” – wygląda na to, że łowca zna się na rzeczy
i stara się, aby pułapki jak najbardziej upodobnić do otaczającego je środowiska (liany dla dżungli, świdry dla ziemi etc.). Warto też podkreślić, że elementy tworzące tors kleszcza będzie można użyć jako opancerzenie (patrz – naramienniki łowcy pod koniec artykułu).

 

Bohaterowie

71305: Lewa – Uniter of Jungle

Powiem jedno – nowy Lewa ma paskudne kolana, które aż proszą się o poprawienie. Nie do końca jestem przekonany do nowych broni, ale muszę przyznać jedno – te małe, srebrne katany są dość intrygujące.

To, co wydaje mi się fajne w Lewie, to: dużo zieleni, ciekawe, nowe elementy uzbrojenia i znaczna przewaga srebra nad złotem.

 

71306: Pohatu – Uniter of Stone

Co prawda do pierwowzoru Pohatu (Toa Mata) dołączany był brązowy głaz, ale kompletnie nie rozumiem sensu broni widocznej na zdjęciu. Gdybym był złośliwy, to powiedziałbym, iż przypomina mi to taką dzidę z breloczkiem.

Kolory bohatera zdają się być mniej uniwersalne (tors).

 

71307: Gali – Uniter of Water

Powiem krótko – mimo, że Gali posiada sporo detali i różne odcienie błękitu, jako całość prezentuje się słabo. Niby przypomina jakiegoś gladiatora czy innego wojownika, ale najzwyczajniej w świecie nie ma tu niczego, co by ją wyróżniło na tle innych herosów.

71308: Tahu – Uniter of Fire

Tahu jak zwykle obwieszony jest częściami w złotych kolorach – trochę szkoda, bo ile można? Srebrny byłby tu idealny. Rażą też niedopracowania natury konstrukcyjnej – zwróćcie np. uwagę na szyję herosa, widoczną na drugim zdjęciu. Plusem mogą być elementy pancerza, bo one przydadzą się w tworzeniu MOCów, tylko …. dlaczego ciągle złoto!?

Odnoszę wrażenie, że z tych broni, które posiada Tahu, dałoby się zbudować coś lepszego, np. jakiś miecz. Niemniej smutne jest to, że we wcześniejszej fali z 2015 miecze były bardziej konkretne – tu jest byle co.

Ostatnia rzecz, na którą chciałbym zwrócić uwagę – złota maska. Powiem, że dokładniejsze jej zdjęcie sprawiło, że wydaje mi się dużo ciekawsza. W zasadzie to chyba nie będzie to nadużyciem jeśli powiem, iż jest ona najciekawszą z całej, najnowszej fali. No i to przejście ze złota w ogień – ciekawy patent; z drugiej jednak strony nie do końca jestem przekonany do „włosów”, umieszczonych w górnej części …

 

71309: Onua – Uniter of Earth

Gdy zobaczyłem pierwsze, jeszcze nieoficjalne zdjęcia w sieci, to właśnie Onua wydał mi się naprawdę wartym uwagi bohaterem. Dokładniejsze zdjęcia pokazały mi jednak, że nie jest on pozbawiony wad konstrukcyjnych (szyja). Rozumiem, że te fioletowe torsy w roli naramienników mają sugerować nam, że Onua to siłacz, jednak mam wrażenie, że dużo lepiej wyszedł we wcześniejszej fali zestawów …

Ale żeby nie było, że tylko narzekam. Uważam, że połączenie fioletu, czerni i złota jest w tym konkretnym przypadku uzasadnione. Podobają mi się również części, wchodzące w skład zestawu – dodatkowe opancerzenie kończyn zawsze się przyda; fajne są też te nagolenniki – patent, który można by użyć również u nowego Lewy. Broń jest dość ekscentryczna, ale przynajmniej składa się z czarnych paneli technicowych, które zawsze można jakoś wykorzystać. Czarny tors to element, który wydaje się dość uniwersalny – pytanie tylko, czy zawiera on nadruk, czy naklejki …

 

71311: Kopaka and Melum – Unity set

Jak już pewnie zauważyliście, w każdej serii musi być jakiś „XL”, zawierający więcej elementów. Bez wątpienia takim zestawem jest Kopaka, który dodatkowo otrzymuje do pomocy małego kolegę, z którym może się połączyć. Odnoszę jednak wrażenie, że ten mały, biały stworek mógłby mieć problemy ze sprzedażą, gdyby Lego wydało go jako osobny zestaw (chyba jest najmniej ciekawy), choć z drugiej strony – dzięki temu w 1 zestawie otrzymamy więcej elementów pancerza.

Wróćmy jednak do samego herosa. Powiem szczerze, jako całość do mnie nie przemawia. Jednak jeśli chodzi o wolontariat pod przyszłe konstrukcje to myślę, że warto się nad nim zastanowić – otrzymujemy tu bowiem płyty pancerza w kolorze dark blue (!), białe panele technic i trochę użytecznego uzbrojenia w różnych kolorach (swoją drogą to nie rozumiem, czemu w miejsce tych złotych elementów projektanci nie dali srebrnego – tym bardziej, że widoczny tu Kopaka ma dużo srebra; taka jajecznica kolorystyczna trochę razi).

Broń jak zwykle słaba, ale elementy ją tworzące już mniej (rogi krowy?).

 

Odnoszę wrażenie, że w stosunku do fali z 2015 roku, najnowsi herosi są trochę jakby bardziej … poszarpani? Przypomina mi to trochę połączenie starych, poczciwych Toa Nuva ze szkaradami, które miały miejsce jakoś w okolicach 2008/2009. Zrezygnowano też z części funkcjonalności, jak np. rąk „na korbkę” – zamiast tego wprowadzono ruch w obrębie torsu – dzięki temu łatwiej jest postawić bohatera w nietypowej pozie akcji, ale … jak oni mają siedzieć? Na tych knobach? Cóż, nie wiem jak Wy, ale ja bym tam nie chciał mieć krzesła obrotowego przymocowanego na stałe tam, gdzie słońce nie dochodzi …

Dość ciekawym pomysłem jest możliwość połączenia herosa ze stworzeniem danego żywiołu, choć trzeba się będzie liczyć z dodatkowymi kosztami.

Całkiem nieźle wyszedł projektantom nowy klocek imitujący tors. Posiada znacznie więcej detali (widoczne są nawet żebra!). Szkoda tylko, że tak ich mało w pojedynczym zestawie …

Pozostaje jeszcze kwestia masek. Zauważyliście, że na każdej z nich wyrzeźbiony jest symbol każdego Toa? Co ciekawe, identyczne symbole mieli To Nuva w 2002 roku …

Zapewne zwróciliście uwagę, ale najnowsi Toa mają skrócony ten przezroczysty element, imitujący oczy. Jeśli naprawdę tak jest i nie jest to tylko błąd przy obróbce zdjęć, to muszę powiedzieć, że jest to duży progress – myślę, że skorzystają na tym zwłaszcza MOCerzy. A skoro już skupiłem się na oczach herosów – powiedzcie mi, dlaczego każdy „dobry” musi mieć niebieskie oczy, a zły – czerwone? Jak dla mnie to pójście na łatwiznę – tym bardziej, że w starym Bio nie było tego problemu i bohater reprezentujący dany żywioł miał też odpowiedni kolor oczu (zresztą nie sięgajmy zbyt daleko – herosi z 2015 roku oprócz błękitu mieli też żółty).

 

Antagonista

71310: Umarak the Hunter

Główny antagonista – Umarak (Umarlak??) przypomina mi Black Phantoma z Hero Factory. Ot, taki nieco wyższy od toa, czarny charakterek. Największe zastrzeżenie miałbym do jego nóg – dziury i te ogromne szczeliny aż rażą, jak się na nie patrzy z boku. Ale ogólnie nie jest tak tragicznie – w porównaniu np. do Gali …

Klocki wydają się dość uniwersalne (czarny wszędzie można wykorzystać). Płytki pancerza to dość pomocna rzecz, jeśli ktoś lubi MOCować. Oprócz tego zestaw posiada łańcuchy, srebrne naramienniki kleszcza, jedyny w swoim rodzaju miecz no i rogi (jak dla mnie ciekawy patent będący jednocześnie najbardziej charakterystyczną cechą samej postaci, nadający jej pewnego indywidualizmu). Główna broń – łuk – jak zwykle mocno średnia, chociaż i tak lepsza od tego, czym dysponuje większość Toa. Ale DUŻYM plusem są czerwone oczy, wyróżniające się na tle pozostałych herosów.

Dla mnie ciekawostką było to, że można go będzie połączyć ze stworzeniem dowolnego żywiołu – kolejna wskazówka przemawiająca za dużą ich rolą w nadchodzącej fali …

No i na koniec – maska drugiego brata. W tej chwili nie wiem, czy mi się podoba, czy nie, ale wiem jedno – jak do tej pory jest ona jedyną tego rodzaju maską w całej serii. Co więcej, jeśli poparzycie na dalszy akapit dotyczący zestawów, które nie posiadają jeszcze zdjęć, zobaczycie „71316: Umarak the Destroyer”, co by sugerowało, że czarny charakter osiągnął swój cel i stał się dużo potężniejszy …

Pozostałe

Oprócz tego, na stronie pojawiła się też lista zestawów bez zdjęć, które na półkach sklepowych najprawdopodobniej pojawią się nieco później :

  • 71312: Ekimu the Mask Maker
  • 71313: Lava Beast
  • 71314: Storm Beast
  • 71315: Quake Beast
  • 71316: Umarak the Destroyer

Ocena końcowa

Powiem tak. Zdjęcia przecieków nie zachęcały, jednak oficjalne grafiki pozwoliły mi na dostrzeżenie większej liczby detali i zrozumienie niektórych połączeń. Gdybym miał streścić powyższy artykuł w kilku zdaniach to powiedziałbym, że dużą, ale bardzo pozytywną niespodziankę sprawiły mi najmniejsze stworzenia – bo nie dość, że ładnie wyglądają, to posiadają użyteczne części. Moi kandydaci, to: Uxar i Akida (może nawet skusiłbym się na 2 sztuki – ze względu na klocki …), Terak opcjonalnie a Ikir – w ostateczności …

Trochę rozczarowali mnie nowi Toa, więc o kompletowaniu pełnej drużyny raczej nie będzie mowy – co najwyżej Lewa, albo Onua, Tahu – opcjonalnie (ze względu na części). Z drugiej strony – fajnie, że projektanci wciąż starają się wymyślać nowe patenty (jak np. ruchomy tors).

Jeśli chodzi o umarlaka, to zastanowię się jeszcze nad nim, ale przydałoby się wcześniej zobaczyć jakąś jego recenzję video, żeby móc łatwiej ocenić opłacalność zakupu. Generalnie zachęcają mnie pojedyncze klocki, ale … wolałbym im się jeszcze raz przyjrzeć, tym razem  na spokojnie.

No i na koniec – podobno w przyszłym roku ma wszystko podrożeć, dlatego też, jeśli okaże się, że ceny nowych zestawów będą zbyt wysokie, wtedy ograniczę się do 1, max 2 stworzeń, czekając równocześnie na jakąś wyprzedaż. A skoro już o mowa o wyprzedaży- nie tak dawno (bo jakieś 2 tygodnie temu) widziałem Władcę Czachopająków za 25 zł (naprawdę świetny zestaw!) oraz Onuę przecenionego na 50 zł w Carrefourze …

12 uwag do wpisu “Bionicle 2016 – oficjalne zdjęcia!

  1. W większości przypadków mam bardzo podobne odczucia, poza drobnymi rzeczami.

    A może tak jakaś notka na temat figurek akcji ze Star Wars na przyszły rok? Od strony technicznej i klockowej wyglądają dość ciekawie ;)

  2. Widzę Ququz że mamy podobne poglądy. Moim zdaniem stworzenia to teraz stworki które są godne toa ( aż się prosi porównać Uxara do Gali).
    W poprzednim wpisie chwaliłem dżunglę. Ta ocena zostaje. Do sweetaśnych zestawów obowiązkowo wklepuje Akidę, Onuę i być może Umaraka (tak mowa o tym Jeleniu).
    Moje uwagi do nowych robotów są następujące:
    – Onua i jego szerokie oczy
    – Słabe stworzonko lodu
    – Te „siedzenia”
    – bronie Tahu ( do mnie osobiście nie przemawiają)

    Ciekawostka: zauważyłeś że Lewa I Kopaka zamiast kości na przedramieniu otrzymali starsze stawy. Nie wiem czy się cieszyć, czy też płakać.

    • Myślisz, że nowe Bionicle pojawią się na półkach już w grudniu? :)

      „Lewa I Kopaka zamiast kości na przedramieniu otrzymali starsze stawy. ”
      Chodzi Tobie o to, że ta kulka, do której doczepione są dłonie znajduje się trochę dalej niż ta kulka, do której doczepiony jest naramiennik?

  3. Szczerzte.
    Bardzo się zawiodłem na tej serii.

    Jak dla mnie jedyne sety warte uwagi to udar ona i umrak.

    Reszta nie jest dla mnie warta zbyt wiele, i jeszcze te obrotowe siedzenia-,-.

    Najprawdopodobniej oszczędza sobie zakup któregokolwiek z nich.

      • Spoko, też jestem raczej sceptycznie nastawiony do fali na pierwsze półrocze 2016. Ale nie wszystkie karty zostały odsłonięte, wciąż pozostaje sprawa części – ich spis pewnie niedługo pojawi się na Bricksecie.

        No i kolejna rzecz – chciałbym już znać ceny modeli.

  4. To jeszcze tytułem uzupełnienia – wygląda na to, że będziemy mieć 4 przedziały cenowe zestawów:
    – 10$ (40 zł) – wszystkie stworzenia żywiołów
    – 15$ (60 zł) – Lewa, Pohatu, Gali
    – 20$ (80 zł) – Tahu, Onua, Umarak
    – 30$ (120 zł) – Kopaka & Melum

    Według przelicznika ceny za część, dość opłacalne będą: Akida, Uxar i Umarak (przy założeniu, że na Bricksecie się nie pomylili, i zamiast 29.99$ dali 19.99$). Onua wypada jako-tako, podobnie Tahu.

    Ze stworzeń najgorzej wypadną: Ikir i Terak, z Toa: Lewa, Kopaka i Gali.

    Czyli – jeżeli nasze założenia okażą się słuszne – nasze typy mają nawet ekonomiczny sens ;)

  5. W takim wypadku zaczynam liczyć gotówkę….. wystarczyło by na wszystkie ale najpierw kupię sobie Uxara, a potem Onuę i Akidę. Lewę i Umaraka zostawię sobie na drugą połowę roku( + tajemnicze zestawy bez zdjęć).

  6. Pingback: Zestawy na 2016 – znamy ceny (zł)! | Blog QQS'a

  7. Teraz po obejrzeniu paru recenzji i głębszym przyjrzeniu się modelom uznaję że poza zestawami które wymieniłem wyżej warte MOJEJ uwagi są też pozostałe małe stworki (głównie ze względu na nowy typ zębatek) oraz zestaw Kopaka and Melum ponieważ potrzebuję trochę białych części, najbardziej interesują mnie pięści stworka.

Dodaj odpowiedź do Smith Anuluj pisanie odpowiedzi