[WIP] Optimus Prime w wersji Technic …

Cześć!

Nie wiem, czy pamiętacie (do tej pory, rok 2016 nie był zbyt łaskawy dla bloga pod kątem ilości napisanych nań wpisów – łatwo zapomnieć o starszych tematach), ale jakiś czas temu wspominałem o nowym prototypie Optimusa, nad którym rozpocząłem pracę. Założenie było takie, że model nie tylko miał prezentować się dobrze w obydwu formach (co też czynił wcześniejszy MOC), ale powinien mieć poprawioną i mniej skomplikowaną transformację, bez „part-morfingu” (t.j. dodawania/usuwania elementów w trakcie transformacji). Mając doświadczenie zdobyte z wcześniejszych modeli – or razu wiedziałem, że czekać mnie będzie dość trudny orzech do zgryzienia. Niemniej postanowiłem podjąć rękawicę i pokombinować tyle, ile się da, aby kolejny model był jeszcze lepszy od poprzednika …

Zapytacie się zapewne – jak mi idą prace? Kiedy gotowy model ujrzy światło dzienne? Cóż, odpowiem w ten sposób – w matematyce jest tak, że jak jest zbyt wiele zmiennych, od których zależy układ równań, wtedy sprawa zaczyna się komplikować i trzeba trochę pogłówkować, aby uzyskać oczekiwany rezultat. Ale jak się okazuje – prawo to obowiązuje również w życiu codziennym, czego doświadczyłem (i nieustannie doświadczam), spędzając czas nad WIPem, który chciałbym Wam dzisiaj zaprezentować. Pierwsze udokumentowane zdjęcia pochodzą ze stycznia, aczkolwiek pierwsze prace zaczęły się kilka miesięcy wcześniej. I wygląda na to, że utkwiłem trochę w martwym punkcie – i  nawet nie chodzi mi o to, że mam problem ze zbudowaniem brakujących kończyn, czy innych dodatków. Chodzi mi raczej o to, że wobec tego, co do tej pory zrobiłem, mam tak dużo wątpliwości, iż zastanawiam się, czy kontynuacja projektu ma jeszcze sens, czy może – wzbogacony o nowe doświadczenie z obecnego projektu – nie lepiej zburzyć całość i zacząć konstrukcję od zera. No ale zburzyć coś jest zawsze łatwo, a być może istnieje jeszcze jakieś inne, lepsze rozwiązanie – dlatego też zależy mi na Waszej opinii.

Nie przedłużając – dotychczasowy efekt moich zmagań prezentuje się następująco:

 

Tryb Ciężarówki:

 

Czytaj dalej

Chomik (model alternatywny 31021)

Cóż, chyba każdy z nas miał kiedyś chomika. Ot, takie małe, bardzo sympatyczne zwierzątko.

Zestaw 31021 dorwałem ponad pół roku temu i od tego czasu leżał sobie na półce (do wczoraj), czekając na recenzję. No i się nie doczekał :P Zamiast tego, po wstępnym przesortowaniu klocków wziąłem się od razu za budowanie. Początkowo nie wiedziałem, co chcę zbudować, toteż dałem się ponieść fantazji i rozpocząłem testowanie wszelakich połączeń klockowych. Potem wpadłem na pomysł – skoro zestaw umożliwia budowę myszy, to czemu nie zbudować … szynszyla? No i w ten sposób powstał chomik :)

Plusem dla konstrukcji jest to, że po jej zbudowaniu zostało tak dużo elementów, iż można by z nich skonstruować np. jakiś pokarm dla naszego dzielnego gryzonia albo jakieś zabawki (z karabinem maszynowym włącznie).

Galerie: DA, FlickR

Czytaj dalej

Tahu 70787 remake – video

Cóż, premierę filmu planowałem na koniec lutego, ale ostatecznie udało mi się opublikować go dopiero dzisiaj:

Podobnie jak miało to miejsce wcześniej, użyłem tu przerobionych zdjęć modelu, ale nie zabrakło też kilku klipów video obrazujących faktyczne działanie robota – dlatego też uważam, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie :)

Pierwotny temat dotyczący MOCa zajdziecie tutaj.

Tahu 70787 remake

Cześć!

Jeśli myślicie, że wraz z zakończeniem projektu Bionicle 2015 moja przygoda z nowymi Bio definitywnie już się skończyła, to jesteście w błędzie. I to sporym ;)

Może zacznę od tego, że jakiś czas temu postanowiłem sobie zakupić jednego Bionicla – ot tak, żeby zobaczyć, jak faktycznie wygląda taki firmowy zestaw. Dodatkowo motywowało mnie to, że we wspomnianym już przeze mnie projekcie miałem do dyspozycji sporo części, ale tylko Protektorów – większych bohaterów niestety nie było wcale.

Wybór padł na Tahu. Tak, wiem, że w sieci krążą różne opinie na temat tego zestawu, ale mimo wszystko zdecydowałem się zaryzykować. Po części dlatego, że części występujące w secie mi odpowiadały (sporo kulek! piękna maska! kilka torsów z HF – ważne dla mocerów), a po części ze względu na sentyment dla czerwonego Tahu-mata (Nuva też, ale niestety go nie posiadam) i jego czerwonych ziomków.

Miałem napisać stosowną recenzję (tak, obiecałem, że w tym roku odpuszczę sobie recenzowanie zestawów, ale jakoś nie mogłem pozostać obojętny wobec powyższego modelu), ale skutecznie zdemotywowała mnie spora liczba zdjęć do obrobienia. I duża ilość wolnego czasu, który musiałbym poświęcić na opisanie całości. No i powiedzmy sobie szczerze – dawno niczego nie budowałem – ot tak dla czystej przyjemności budowania. Właściwie to mógłbym posłużyć się tutaj porównaniem – jeśli ktoś z Was grał kiedyś Krwawymi Elfami z Warcrafta III – powinien wiedzieć, że odczuwali oni głód magii. Ja mam podobnie, tylko że zamiast magii mój głód dotyczy budowania – cóż, we wszystkim trzeba zachować umiar, nawet z recenzjami :)

Na szczęście nowy Tahu okazał się świetnym lekarstwem na moje dolegliwości. Qrcze, nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tyle frajdy z budowania! A frajda ta stała się jeszcze większa, gdy udało mi się wykorzystać elementy, które leżały odłogiem i dla których nie miałem dotąd pomysłu na użycie.

Ok, rozpisałem się – przejdźmy jednak do rzeczy!

 

TAHU 70787 remake

https://farm9.staticflickr.com/8612/16605363262_a13edba18d_c.jpg

Brickshelf | DeviantArt | Flickr

Jeszcze kilka uwag dotyczących publikacji:

  • na flickr i DA dałem kilka zbiorczych zdjęć (nie martwcie się, jeżeli na blogu wydadzą się Wam za małe – jeśli chcecie zobaczyć większe obrazki, wejdźcie sobie na mojego flickra, kliknijcie w obrazek i wybierzcie sobie interesujący Was rozmiar)
  • Na Brickshelfie znajdują się „czyste” zdjęcia (w sensie – pojedyncze, bez kolaży). Czyli istnieje możliwość podglądnięcia pojedynczych zdjęć.
  • W niedalekiej przyszłości powinien pojawić się jakiś film propagandowy, w którym przedstawię nieco dokładniej model.

Czytaj dalej

mój wspólny projekt z LEGO Polska: #5 Video

Zanim napiszę notkę podsumowującą cały projekt (z tym raczej nie będzie problemu, w końcu to kwestia wpisu) chciałem się jeszcze z Wami podzielić drobnym „propagandowym” materiałem video, który powstał przy okazji prezentacji modeli:

Jako ciekawostkę powiem, że musiałem się douczyć nowego oprogramowania do obróbki video, aby uzyskać parę ciekawych efektów – ale chyba było warto ;)