Cóż, zapewne część z Was zdążyła już zauważyć, że na blogu zrobiłem kilka zmian.
Miesiąc: Czerwiec 2014
41500 Flain – recenzje QQS’a (wersja video)
Cóż, pojawiła się recenzja w formie pisemnej, toteż nie mogło zabraknąć stosownego video ;)
– – – DANE TECHNICZNE – – –
Seria: Mixels, seria 1
Rok produkcji: 2014
Liczba klocków: 58
Liczba figurek: 0
Cena: ok. 17 zł
41500 Flain – recenzje QQS’a (wersja pisana + modele alternatywne)
Gdy pierwszy raz usłyszałem o Mikselach spodobało mi się w nich to, że posiadają naprawdę sporo fajnej drobnicy, jednakże wtedy nie zdecydowałem się na zakup żadnego z nich. Nie chodziło o to, że Miksele mi się nie podobały – bo tak nie było, ale miałem inne priorytety.
Od premiery 1 serii minęło już sporo czasu, zmienił się też i mój punkt widzenia. Co prawda nie zamierzałem – i nadal nie zamierzam – uzbierać całej kolekcji, ale w gruncie rzeczy – chyba nie zaszkodziłoby kupić jednej sztuki, ot tak „na spróbowanie”? Okazja nadarzyła się przed dniem dziecka – mój wewnętrzny dzieciak podpowiedział mi, żeby zajrzeć do tego sklepu z klockami, w którym kupiłem Neptuna na 50% przecenie. I dzieciak się nie mylił. Tak naprawdę polowałem na pewnego mecha z Hero Factory, ale pech chciał, że wszystkie sztuki zostały już wyprzedane (a przynajmniej w tym sklepie, w innym na szczęście był, choć to już całkiem inna historia …). Pech – albo i nie, wszak przed moimi oczyma ukazały się Mixele – wszystkie, możliwe egzemplarze, zarówno z pierwszej, jak i drugiej serii.
Z ciekawości przebadałem wszystkie woreczki, ale od samego początku wiedziałem, że czerwony piroman będzie dla mnie najlepszy wyborem. Po prostu model posiada sporo fajnych części, w tym wyłupiaste oczy, zdające się prosić o wykorzystanie w jakimś MOCu. Popatrzyłem na cenę – 17 zł. Biorę. Kupuję. Recenzuję.
W ten oto sposób stałem się posiadaczem najsympatyczniejszego – moim zdaniem – Mixela z 1 serii, Flaina.
Dane Techniczne:
Seria: Mixels, seria 1
Rok produkcji: 2014
Liczba klocków: 58
Liczba figurek: 0
Cena: ok. 17 zł
70402 The Gatehouse Raid – recenzje QQS’a (wersja pisana)
Dzisiejsza recenzja będzie wyjątkowa. A to z kilku powodów:
– po pierwsze, wszystkie widoczne tutaj zdjęcia (no może za wyjątkiem naklejki) zostały zrobione na ostatniej integracji ZT w Krakowie, w której miałem przyjemność uczestniczyć. To moja druga recenzja robiona w warunkach “polowych” – pierwszą była 7049 Alien Striker.
– po drugie, będzie ona dużo krótsza od moich standardowych recenzji. A przynajmniej taki był mój pierwotny plan…
– po trzecie, mogłem się przekonać, jak to jest robić zdjęcia na szarym tle (ściana budynku) i dlaczego tak wielu recenzentów (może nie koniecznie ze świata Lego, ale jednak) go używa. I dlaczego nie jest ono takie złe.
– po czwarte, mogłem pobawić się trochę ustawieniami aparatu.
– po piąte – być może niektórzy ucieszą się z faktu, iż powyższa recenzja związana jest z zamkami, zamiast z dziwolągami rodem z Hero Factory czy Bionicle ;)
Chciałbym gorąco podziękować wszystkim obecnym na sobotnim spotkaniu za miłą atmosferę i możliwość zrecenzowania tegoż zestawu, za pożyczenie statywu (dzięki nori!), cenne uwagi (Innos mówił mi, jak nazywa się ta narzuta na końską głowę, ale zapomniałem) … no i za cierpliwość, wszak sesja fotograficzna chwilę musiała potrwać. Gdyby nie Wy, nie byłoby tej dodatkowej recenzji ;)
Tak czy inaczej – zapraszam do lektury!
Dane Techniczne:
Seria: Castle
Rok produkcji: 2013
Liczba klocków: 248
Liczba figurek: 4
Cena: 139,99 zł (S@H)
44009 Dragon Bolt – recenzje QQS’a (modele alternatywne)
Byłem bardzo ciekawy, czy z Dragon Bolta da się zrobić jakiegoś sensownego MOCa. Poniższe kreacje wykonałem w całości z klocków, dostępnych w tym zestawie, nic ponadto.
Powyższy wpis jest uzupełnieniem do recenzji 44009.
Melancholijny Stwór
GALERIA
Bo nawet potwory bywają czasem melancholijne. Powiadają, że Melancholijny Stwór irytuje się, widząc video-recenzje.
Żal, że nie dałem modelu alternatywnego w powyższej recenzji bije z twarzy naszego bohatera:
Ale po krótkiej wymianie zdań:
potwór przekonał mnie, abym naprawił swój błąd i cyknął trochę stosownych zdjęć.
I jeszcze taka ciekawostka – pierwotnie chciałem zrobić coś na kształt kałamarnicy (smoczy pysk idealnie się do tego nadaje), ale w pewnym momencie stwierdziłem, że lepszy będzie taki cudaczek z 4 nóżkami. Trochę kojarzy mi się z z takim jednym gostkiem (22 sekunda): https://www.youtube.com/watch?v=hgvsp6ph5V4
I w tej chwili na myśl przyszedł mi do głowy jeszcze 1 pomysł – głowę można przecież wykorzystać do budowy jakiejś większej figurki, np. kosmity!
Żółw
GALERIA
W recenzji EVO pojawił się model alternatywny w postaci królika, więc stwierdziłem, że najwyższa pora na żółwia. Pierwotnie skorupa miała być zrobiona ze stóp smoka, ale w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że dołączenie ich do głównego szkieletu mogłoby być kłopotliwe (nie chciałem używać gumki).
Ostatecznie pancerz wykonałem z niebieskich naramienników:
Oczywiście można je trochę inaczej poukładać, ale priorytetem było wykorzystanie tylko tych części, dostępnych w zestawie. Poza tym, przy innej kombinacji pancerz mógłby się po prostu rozlecieć.
Statek kosmiczny
GALERIA
Statek kosmiczny wyszedł mi w momencie, gdy bawiłem się dużym kręgosłupem (we wcześniejszych modelach użyłwałem ten mniejszy) oraz smoczymi stopami. Teoretycznie można by zmienić nieco kształt boków i dodać koła, ale jak już wspomniałem, zależało mi na tym, aby ograniczyć się jedynie do elementów występujących w powyższym zestawie.
W sumie, gdyby się tak zastanowić, to statek można przerobić na tors dla nowego mecha…
Miałem jeszcze pomysł na zrobienie ulepszonej głowy smoka, ale w pewnym momencie dałem już sobie spokój.